Bud, ożeniłem się ponownie z twoją matką, bo cię pragnąłem. Oczywiście, kocham też moją mamę. Trzymam cię bardzo. Ale najbardziej podoba mi się ta napięta, gładka, młoda skóra, która kryje się pod mundurkiem. Chcę podziwiać jej piersi, które są jeszcze w kwiecie wieku, i sprawić, żeby były większe. Podoba mi się też jej dziecięca twarz, dzięki której wygląda młodziej niż dziewczyny w moim wieku. Ty