Luna, moja przyjaciółka z dzieciństwa, która mieszka obok. Przychodziła gotować posiłki dla moich rodziców, kiedy byli w podróży. Gdy moja dziewczyna wyszła po załatwieniu swoich spraw, wróciłem chwilę później, cały przemoczony. Wygląda na to, że zgubiłem klucz do domu. Mokre włosy i bielizna prześwitują przez białą bluzkę... Moich rodziców dziś nie ma... Nie mogłam opanować emocji i spojrzałam na Lunę, która suszyła włosy...