Po śmierci żony postępowała demencja. Stary człowiek, który nawet o mnie zapomniał. Chciałem odwdzięczyć się staruszkowi za to, że opiekował się mną, gdy byłem mały, więc zaproponowałem, że pomogę mu się wykąpać, ale on myślał, że jestem jego żoną i zepchnął mnie do łazienki.