Matka Rimy, która wychowywała ją samotnie, wyszła ponownie za mąż. Powinienem być szczęśliwy, ale powinienem być szczęśliwy... Ta osoba okazała się jej pierwszą miłością, wychowawcą... Od dnia, kiedy się o tym dowiedziałem, wokół mnie wirowało uczucie zazdrości. Wspomnienia z młodości, których tak bardzo pragnąłem, a nie mogłem uzyskać ze względu na relację nauczyciel-uczeń. Żal mi nauczyciela, który mnie nie widział. Złość na moją matkę, która ma twarz kobiety.