Studentka poczuła bezpieczeństwo w cieple zmarłego ojca, którego miała nienawidzić. Potem nagle powiedziano mi, że dzisiaj po raz ostatni zobaczę tego starca – ziejącą dziurę w moim sercu. Może byłam uzależniona od staruszka... Kiedy moje uczucia dopiero rosły, osobą, którą moja mama przedstawiła mi do ponownego małżeństwa, okazał się starzec - pieszczoty intensywniejsze niż w pociągu, całowanie z języka i tryskanie .