Tym razem przyszła do mnie dziewczyna, która naprawdę nie była pewna, czy wypuścić produkt, czy odłożyć go na półkę… i zamiast to powiedzieć, w końcu zrobiła mu zdjęcie. Tak czy inaczej, jakkolwiek na to spojrzeć, jest zwyczajną uczennicą z wyróżnieniem i mimo że była to rozmowa kwalifikacyjna, przyszła z imponującym życiorysem i certyfikatem przewodniczącej samorządu uczniowskiego. Oczywiście jestem studentem i mam ukończone 18 lat...