Mari-chan, która spóźniła się na ostatni pociąg, przyszła do mojego domu! Wyglądało na to, że chciała, żeby został na noc, a może dlatego, że była pijana, zachowywała się jak rozpieszczony bachor. Oboje czują, że chcą być intymnie i uprawiać cudowny seks! Słodki i intensywny czas z uroczym przyjacielem z dzieciństwa jest najlepszy! Chciałem się z nią całować następnego dnia, ale nie spodziewałem się, że zostanie pożarta przez niegrzecznego faceta...